wspomnienie przedwiośnia i tiropsomo

Udostępnij ten wpis:
tutaj je znalazłam. u Liski.

pamiętam, jakie były niewinne i delikatne, obsypane sezamem.

pamiętam, jakie było wtedy cudowne przedwiośnie. pachniało wilgotną ziemią i świeżą trawą.

pamiętam, że powietrze pachniało wiosną, a niebo było błękitne. słońce przenikało figlarnie przez liście drzew. śmiało się.

pamiętam bazie. stały nieśmiało, ale zaczepnie na stole.

pamiętam samotność. po ciężkiej chorobie nie wolno mi było wychodzić z domu. a ja chciałam do ludzi, zachłysnąć się powietrzem.

pamiętam decyzję - będą tiropsomo. tylko po mojemu. z suszonymi pomidorami i oliwkami.

tiropsomo


przepis - Kopia (5) - Kopia


tiropsomo


podpis

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Sama Twoja obecność tu jest dla mnie cenna. A komentarz - tym cenniejszy. Dziękuję.

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia