biało, biało, biało wszędzie.
jak w tej świątecznej piosence:
"całą noc padał śnieg cichy, cichy, cichuteńki.
przyszedł świt, a tu świat cały biały, bielusieńki,
jakby kto świata skroń gładził chłodem białej ręki
i powiedział szeptem doń: nic się nie bój mój maleńki."
białe czapki na gałęziach drzew.
śnieg wciąż pada.
wciągam na nogi skarpeto-buty, owijam szczelnie w wełniany kardigan i wchodzę do kuchni.
dziś będzie rozgrzewające ragout z indyka.
ragout z indyka
s k ł a d n i k i:
- 500 g piersi z indyka
- 40 g mąki pszennej
- 40 ml oleju
- 1/2 cytryny
- 20 g imbiru
- 1 gałązka rozmarynu
- 2 świeże pomidory
- 1/2 papryczki pepperoni
- 1 duża marchewka
- 2 mała cebula
- 2 ząbki czosnku
- 30 g rodzynek sułtańskich
- sól i pieprz
w y k o n a n i e:
1. pierś z indyka oczyścić, umyć i osuszyć, po czym pokroić na 2 cm kawałki.
2. cebulę i czosnek pokroić w kostkę a imbir w cieniutkie paseczki.
3. mięso obtoczyć w mące i podsmażyć na oleju w średniej wielkości garnku. dodać cebulę, czosnek i imbir. poddusić 3-4 min.
4. dodać w całości umytą i oczyszczoną (bez nasion) papryczkę a także obraną i pokrojoną w plasterki marchewkę.
5. pomidora pokroić na ćwiartki, a potem na kawałki podobnej wielkości, co pierś i dodać do garnka.
6. dodać 2 listki cytryny i gałązkę rozmarynu i podsmażyć przez chwilę (aż wyczuwalna stanie się cytryna i rozmaryn).
7. zalać 1 l wody i dusić przez ok 40 min na niewielkim ogniu aż mięso będzie miękkie. po 10 minutach wyjąć cytrynę i rozmaryn.
8. podawać mocno ciepłe albo na ryżu, albo w miseczce jak inne dania jednogarnkowe.

Świetnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, http://juliet-monroe.blogspot.com/KLIK :))
Bardzo się cieszę! :)
OdpowiedzUsuńO matko, ale głodna się zrobiłam :)
OdpowiedzUsuń