świeci słońce, chociaż mróz - jest pięknie.
Mania śpi niczym rumiane jabłuszko.
słucham jej równego oddechu.
rozkoszuję się tym pierwszy raz po dłuższym - niespokojnym dla nas - czasie.
ból głowy nie mija wraz z kawą. czuję, jak kręgosłup boleśnie odpoczywa.
zamykam oczy. mam wreszcie czas.
chwilę, by wziąć głębszy oddech i szybko podładować bateria.
dopiero połowa dnia.
ta trudniejsza wciąż przede mną.
sięgam po dwa nieduże ciasteczka, które piekłyśmy wraz z Bu. wyszły niesamowite, chociaż nie miały cukru ani mleka...
kruche maślane ciasteczka bez mleka i cukru
s k ł a d n i k i:
- szklanka mąki (pszennej lub ryżowej)
- puszka mleka kokosowego
- 2 łyżki płatków migdałowych
- 4 łyżki kleiku ryżowego (jak dla małych dzieci)
- 3/4 kostki masła klarowanego
w y k o n a n i e:
1. mleko kokosowe podgrzewać w rondelku, wrzucić drobno posiekane płatki migdałowe (najlepiej zmielone lub zmiksowane wraz z mlekiem).
2. gotować na średnim ogniu, od czasu do czasu mieszając, by mleko odparowało jeszcze trochę swojej wody*. dodać kleik ryżowy, mieszając, by nie utworzyły się grudki. wystudzić.
3. w misce połączyć masło (temperatura pokojowa lub nawet płynne, byle nie gorące), mleko kokosowe i mąkę. wymieszać, zagnieść. odstawić do lodówki na 30 min. jeśli masło było płynne - czekać dłużej, aż ciasto będzie mocno zimne.
4. rozwałkować ciasto na grubość max 0,5 cm, wykrawać ulubione kształty i układać na blaszce wyłożona papierem do pieczenia (mi wyszło 2,5 blaszki ciasteczek o różnych, średniej wielkości kształtach)
5. piec w 180*C prze 15-20 min., aż ciasteczka będą lekko złote.
*mleko kokosowe można wieczorem dnia poprzedzającego pieczenie włożyć do lodówki, by woda odseparowała się od "śmietanki" kokosowej. zdjąć z góry "śmietankę", połączyć z migdałami, lekko podgrzać i zmiksować. dalej postępować wg przepisu.
Zapisz
takich jeszcze nie jadłam, chętnie spróbuję. Ja zapraszam na przepisy na swojskie, domowe chleby, sery, szyneczki i inne http://blog.winoiser.com
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się przepis na te ciasteczka
OdpowiedzUsuńzapraszam na moje ciastka
http://oobzarciuch.blogspot.com/search/label/ciastka?max-results=7
pozdrawiam!
jednym słowem fajowe
OdpowiedzUsuńpolecamy ciastka na piwie
http://ronddel.blogspot.com/2016/01/ciastak-na-piwie.html
Są wyjątkowe i zupełnie nie brakuje w nich cukru. A przy tym mają sporo wapnia (mleko kokosowe i migdały)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Ciasteczka, fajna sprawa! :)
OdpowiedzUsuńfajowe, no tak :) a ciastka na piwie... to brzmi intrygująco, nie powiem :)
OdpowiedzUsuńSuper przepis. Świetny tekst :-) Zapraszm do siebie po przepisy na zdrowe słodycze i nie tylko! ;-) www.czystamicha.blog.pl
OdpowiedzUsuńPrzepyszne ciasteczka. W sam raz do porannej kawy. Zapraszam też na pyszne ciasta
OdpowiedzUsuńhttp://www.przepis-kulinarny.pl/ciasta-2-11.html
Chciałam spytać jaka ma być pojemność puszki mleka kokosowego?:)
OdpowiedzUsuńChodzi o puszkę o pojemności 400 ml :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Nie przeslodzi się człowiek :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńFajne i proste!
OdpowiedzUsuńZapraszam po inspiracje na Tłusty Czwartek!!!
http://mojekuchennerewelacje.blogspot.com/p/tusty-czwartek.html
pozdrawiam
Dziękuję.:)
OdpowiedzUsuńproste najlepsze
OdpowiedzUsuńDokładnie! ;)
OdpowiedzUsuńCiasteczka zapowiadają się pysznie :) Czy zamiast mleka kokosowego można użyć innego roślinnego, np. owsianego czy sojowego? Czy jednak ważna jest tutaj specyficzna konsystencja i tłustość?
OdpowiedzUsuńI właśnie takich przepisów szukałem! Dzięki!
OdpowiedzUsuńtakie ciasteczka to super sprawa :)
OdpowiedzUsuńtak się w te ciasteczka wkręciłam, że robię co tydzień :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę? :) Ale mi miło!
OdpowiedzUsuńCieszę się i zapraszam do eksplorowania bloga: )
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że dopiero teraz odpisuję - nie widziałam Twojego komentarza!
OdpowiedzUsuńMożna użyć dowolnego roślinnego. Tutaj za tłustość odpowiada masło, więc tłustość mleka już nie gra roli. Tutaj chodzi o poprawę konsystencji. A mleko kokosowe daje również smak. Bardzo delikatnie kokosowy.Jeśli nie chcesz wyczuwać "owsianki" dodają mleko owsiane, dodaj pół łyżeczki skórki cytrynowej, tylko prócz starcia, należałoby ją jeszcze drobno posiekać. Albo ziarenka wanilii... wtedy smak przełoży się na jakiś konkretny aromat, odwracając uwagę od mleka roślinnego, które nie wszystkim przypada do gustu.
jakoś nie smakują mi takie ciastka
OdpowiedzUsuńmniam mniam !
OdpowiedzUsuńZ jedzeniem tak już jest: nie może wszystkim smakować, ale dobrze jest próbować różnych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńIdę na zakupy i biorę się za przepis!
OdpowiedzUsuńBędę czekać na opinię ;)
OdpowiedzUsuńświetne ciastecka
OdpowiedzUsuńsuper są !
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńświetne są te ciasteczka
OdpowiedzUsuńmega
OdpowiedzUsuńnooo ekstra
OdpowiedzUsuń