woda z cytryną i lodem. i kawa mrożona. czasem wpadnie jakiś jogurt i kilka truskawek.
małą Mysia-Gęsia chłepce wodę z odrobiną soku.
obie się męczymy.
obie meczymy się wzajemnie.
Mysia w końcu zasnęła. z daleka dochodzą mnie dźwięki nadchodzącej burzy.
pociemniało.
wzmógł się wiatr. (wróć: w ogóle się pojawił, a potem wzmógł)
tylko temperatura jakoś nie spada.
powietrze ciężkie i gęste. siekierę można w tym zaduchu postawić.
w takie dni nie gotuję. nie patrzę nawet w stronę piekarnika, bo jeszcze gotów się włączyć, gdy na niego spojrzę.
w takie dni wyciągam stare przepisy na chłodniki.
dziś mój chłodnik z botwiny. kremowy.
botwinkowy chłodnik-krem
składniki:
- pęczek botwiny
- 1,5 bulionu warzywnego lub z kurczaka
- 2 ząbki czosnku*
- pęczek koperku
- 1 ogórek zielony (opcjonalnie)*
wykonanie:
- łodygi botwiny kroimy na 1,5 cm-owe kawałki a obrane buraczki ścieramy na tarce o grubych oczkach.
- botwinę wrzucamy do gotującego się bulionu. trzymamy na małym ogniu około kwadransa (do miękkości). w międzyczasie dodajemy pokrojony w plasterki 1 ząbek czosnku.
- odstawiamy do całkowitego ostygnięcia.
- dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek.
- blendujemy na gładki krem.
- chłodnik zabielamy gęstym jogurtem naturalnym, bądź śmietaną w proporcjach jakie wydają się nam odpowiednie.
- na końcu dodajemy posiekany drobno koperek.
_________________________
*jeśli lubimy czosnek, można dodać więcej, pamiętając, że wraz z upływem czasu, jego smak przybiera na sile.
**ogórek w tym przepisie nie jest niezbędny, ale dzięki niemu można załagodzić smak czosnku, jeśli przesadzimy i zagęścić chłodnik, jeśli wyszedł na rzadki. dodajemy go tuż przed zblendowaniem
Takiej wersji jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńa to polecam ;) i daj znać jak smakował :)
OdpowiedzUsuńtrzeba będzie zrobić bo to moje smaki
OdpowiedzUsuńCo za kolor! :)
OdpowiedzUsuńŁał! świetne! muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńPolecam, naprawdę warto! :)
OdpowiedzUsuńAż mam ochotę na taki chłodnik... Mimo końca lata... Mimo chłodu za oknem...
OdpowiedzUsuńbo kolory tak przyciągają. a ten jest taki optymistyczny! nic tylko robić! :)
OdpowiedzUsuńdzięki za odwiedziny!